Wbrew zasadom prokurator Strzelecki przejmuje sprawę. Zawieja nie daje za wygraną i, mimo rozkazów przełożonego, postanawia podążyć jego śladem. Policja podejmuje decyzję o przeszukaniu liczących dziesiątki kilometrów szczecińskich tuneli. Nadal nie wiadomo, gdzie jest dziecko zamordowanej kobiety. Kolejne tropy się urywają.