Po sesji fotograficznej, Bret ma problemy z akceptację swojego ciała. Na ratunek przychodzą mu sny z udziałem jego idola Davida Bowie (w tej roli Jemaine). Jemaine robi wszystko, by go pocieszyć, a Murray próbuje odzyskać jedną z melodii zespołu, która została użyta w muzycznej kartce z życzeniami.