Czwarty odcinek nowego sezonu „Nic do zgłoszenia” zabiera widzów na kolejną operację w terenie. W Mazowieckim Urzędzie Celno-Skarbowym trwa przygotowanie do akcji, której celem jest rozbicie trzech lokali z nielegalnymi automatami do gier hazardowych.
Natomiast na przejściu granicznym w Korczowej funkcjonariusze Mateusz i Tomek w budynku kontroli szczegółowej sprawdzają podróżną, która przyznaje się do tego, że próbowała przemycić coś pierwszy raz w życiu. Wskazuje, gdzie ukryła papierosy, ale czy to jedyna kontrabanda? W Dorohusku Jagoda kontroluje pasażerów autokaru jadącego z Ukrainy do Warszawy. Na rentgenie wychodzi na jaw, że jedna z osób próbuje przewieźć coś w swoim laptopie.