Żeby zobaczyć flaminga nasi bohaterowie muszą opuścić tereny Amazonii i udać się na wybrzeże karaibskie, ponieważ flamingi żyją w ciepłych wodach, w których mogą polować na swój przysmak - krewetki. Punktem wypadowym Dawida i Natalki jest kolumbijska wioska rybacka Taganga. To tu znajduje się Park Narodowy Tayrone, który słynie ze wspaniałego podwodnego świata. Zanim nasi bohaterowie przystąpią do tropienia flaminga, Dawid postanawia pokazać Natalce swoją pasję - nurkowanie. Natalka podejmuje wyzwanie i okazuje się, że jest w tym świetna, od razu nurkuje na 12 metrów i obserwuje z zapartym tchem piękno podwodnego świata morza karaibskiego, gdzie spotykają wiele kolorowych ryb i żółwie morskie. Następnie Dawid zabiera Natalkę do wioski Camarones (po hiszpańsku "krewetki"), która słynie z połowu krewetek. Bardzo biedny obszar kolumbii niemal w 100 procentach uzależniony jest od połowu i sprzedaży krewetek. Ludzie żyją ty w symbiozie z flamingami, które tak jak my też łapią i jedzą krewetki. Dlatego jest to najlepsze miejsce, żeby spotkać te niesamowite różowe ptaki. Nasi bohaterowie wypływają prowizoryczną łodzią na rozlewisko, na którym co wieczór zbierają się flamingi i ludzie - poławiacze krewetek. To co widzą przerasta ich najśmielsze oczekiwania.