Adopcja Natalii, rzekomo sześcioletniej ukraińskiej sieroty, zamienia się w koszmar, gdy Barnettowie dowiadują się, że może ona nie mieć ani sześciu lat, ani nie być Ukrainką. Wraz z narastającymi podejrzeniami Barnettowie odkrywają, że w ich domu może przebywać dorosły nieznajomy.