Między Aliną a Marią dochodzi do małej sprzeczki. Alina uważa, że Maria ma staroświeckie podejście do dzieci. Weronikę niepokoi dziwne zachowanie opiekunki.
Roman proponuje Kamilowi, żeby został D. J-ejem na weselu znajomego. Zdaniem Kamila granie „do kotleta” to wstyd i hańba. W końcu jednak przystaje na propozycję ojca.
Malczewski prosi Bud-Maks o pomoc. Potrzebuje fachowej ekipy do wykończenia domu. Michał decyduje, że zajmie się tym Roman