Julia nie może pogodzić się z tym, że Janek uważa ją za złodziejkę. Niestety nie ma dowodów na swoją niewinność a mężczyzna nie wierzy w jej słowa. Igor broni Julii i dziwi się Jankowi, że ten ma jakiekolwiek wątpliwości. Tymczasem Paweł w imieniu Darka zaprasza Monikę na sylwestra. Krzysztof natomiast proponuje, aby w Fado urządzić zabawę dla ekipy filmowej, co nie do końca podoba się domownikom…
Ma być jak w bajce… Piękna biała suknia, kościół wypełniony gośćmi po brzegi, huczne wesele, sakramentalne tak i „żyli długo i szczęśliwie”. Przyszły pan młody zamiast księciem okazuje się jednak dealerem narkotyków.