Zgodnie z oczekiwaniami Hanny, Julia organizuje przyjecie w ekskluzywnej restauracji. Po drodze dziewczyna napotyka na wiele trudności i popełnia dożo niezręczności. Znajduje jednak oparcie w kuzynce, która przychodzi jej z pomocą. Pomimo kilku przeszkód wszystko wydaje się iść zgodnie z planem. Niestety przyjecie okazuje się totalną katastrofą…
Ma być jak w bajce… Piękna biała suknia, kościół wypełniony gośćmi po brzegi, huczne wesele, sakramentalne tak i „żyli długo i szczęśliwie”. Przyszły pan młody zamiast księciem okazuje się jednak dealerem narkotyków.