Maciek próbuje namówić Julię, aby poszła z nim do Małeckiej. Monika przypadkiem podsłuchuje ich rozmowę. Postanawia pójść do lekarki. Kiedy jest już na miejscu, podaje się za Julię. Małecka daje się nabrać i wpuszcza Monikę do mieszkania. W tym samym czasie również Maciek i Julia wybierają się do lekarki…
Ma być jak w bajce… Piękna biała suknia, kościół wypełniony gośćmi po brzegi, huczne wesele, sakramentalne tak i „żyli długo i szczęśliwie”. Przyszły pan młody zamiast księciem okazuje się jednak dealerem narkotyków.