Wielkie miasta, neony, miliony żarówek. Całkowite uzależnienie od prądu. A co jeśli coś wysiądzie? Wracamy do mroków barbarzyństwa.... I wtedy właśnie zdani jesteśmy na łaskę i niełaskę fachowców nazywanych elektrykami. Czy złupią nas bezlitosnie, czy może pomogą w potrzebie? Zobaczmy...