Do szpitala zgłasza się 38-letnia Beata Zatorska, która nagle straciła głos. Kobieta pracuje jako wykładowczyni i przez utratę głosu nie może prowadzić zajęć. Towarzyszy jej 18-letni syn Tomek. Pacjentkę przyjmuje dr Robert Szewczyk. W tym samym czasie do szpitala trafia studentka kobiety, która chciał popełnić samobójstwo. W międzyczasie Anita Marzec przywozi do szpitala swojego rocznego synka, który ciągle płacze, nie chce jeść i wymiotuje. Dziecko trafia pod opiekę dr Anny Nowickiej.