10-letnia Marysia Kasprzycka przywozi do szpitala swojego półrocznego braciszka. Dziewczynka zauważyła, że chłopiec jest bardzo osłabiony i martwi się, że może być poważnie chory. Dziecko jest niedożywione, bo od dwóch tygodni matka podaje mu tylko zioła, które przepisała znachorka. Maluchem zajmować się będzie dr Anna Nowicka. Stan pacjenta jest bardzo poważny, personel zawiadamia więc jego ojca. Matka nie chce się zgodzić, żeby jej syn został w szpitalu. Straciła już jedno dziecko i obwinia o to lekarzy. Tymczasem na oddział dociera tata chłopca. Mężczyzna nie wiedział, że żona leczy syna u znachorki. Lekarze uświadamiają mu, że jego żona powinna leczyć się psychiatrycznie. Pogotowie przywozi na oddział ratunkowy 38-letniego Grzegorza Miśtala. Mężczyzna miał wypadek podczas naprawiania samochodu – jego kochanka niechcący przejechała po nim autem.