Absurdy drogowe

sezon 6 odcinek 2

Absurdy drogowe 6

"Czekamy na trupa?" - na takie pytanie retoryczne Kamil i Krzysiek natkną się w Inowrocławiu, tuż przy czymś, co przypomina rondo, choć wcale rondem nie jest. W tym samym mieście odnajdziemy też niedokończoną inwestycję za 5 milionów złotych - do połączenia dwóch dróg krajowych zabrakło... zaledwie 300 metrów. Zbadamy też sprawę sygnalizacji w Grudziądzu, którą uruchomiono na kilka dni, a potem wyłączono. Syrenka S201 odwiedzi też Ksawerów, gdzie na chodniku można napotkać... liny podtrzymujące słup. W Koziegłowach naszą uwagę zwróci wyjazd z drogi jednokierunkowej wprost na zderzenie czołowe, w Gliwicach - zamknięty chodnik, a w Zawierciu - niezwykle zagadkowa kombinacja trzech znaków.