Absurdy drogowe

sezon 5 odcinek 6

Absurdy drogowe 5

5 kilometrów ekranów dźwiękochłonnych w lesie - tę wartą około 5 milionów złotych inwestycję odwiedzimy jadąc obwodnicą Mielca. Las, tyle że słupków, odnajdziemy też w Warszawie przy ul. Marywilskiej, a do stołecznych absurdów dołączy też nowatorskie zastosowanie przejścia dla pieszych. Pokażemy też latarnię na środku wjazdu na jedno z wrocławskich osiedli, tajemniczą konstrukcję z czasowym zakazem wjazdu w Nowym Tomyślu i poznański błąd w malowaniu poziomym połączony ze złą kombinacją znaków. Sprawdzimy też, dlaczego z uwagi na ruch samochodów ciężarowych pozostali muszą wykonać nieco dziwną pętlę, a w Szczecinie natrafimy na dziwny znak informujący o pasach ruchu oraz kolejne skrzyżowanie z pełną infrastrukturą i drogą donikąd. Kamil i Krzysiek powiodą Syrenkę S201 na oryginalną szykanę w Przeźmierowie, na pruszkowską drogę z ograniczeniem prędkości tuż przed terenem zabudowanym i na drogę krajową numer 50, na której stoi znak ostrzegający przed... dymem!